Wstrząsające „Ptaki śpiewają w Kigali“

kadr z filmu
„Ptaki śpiewają w Kigali“ to niełatwa w odbiorze opowieść o ludobójstwie, traumie i przebaczeniu. Film porusza i uświadamia.


Trauma - zjawisko niełatwe do pokazania

Zobrazowanie traumy jest niezwykle trudne. Joanna Kos-Krauze robi to poprzez spowolnienie akcji i nieczęste pokazywanie twarzy bohaterów. O tym, co czują, mówią raczej ich gesty, zachowania, np. zrzucanie słoików z półek pod wpływem silnych emocji.

Krauze pokazuje też próby radzenia sobie z traumą - Keller pije coraz więcej alkoholu, Claudine ma potrzebę wyjazdu do Rwandy choć na krótki czas, powrotu do korzeni.




Współistniejące kobiece postaci

Relacja między dwoma kobietami - polską ornitolog i córką rwandyjskiego naukowca jest nieoczywista. Obie aktorki sprawdziły się w powierzonych im rolach. Postaci nie potrafią żyć ze sobą ani bez siebie. Gdy Claudine (w tej roli Eliane Umuhire) zostaje zapytana czy woli zatrzymać się u Anny (Jowita Budnik) czy w ośrodku dla uchodźców - wybiera drugą możliwość.

Kos-Krauze w swoim nowym filmie pozostawia widzom przestrzeń na wątpliwości, pytania, refleksje. Nie wszystko zostaje podane odbiorcy wprost.

Kadry nieprzyjemne dla oka

Zdjęcia do „Ptaków...” z pewnością umiejętnie zrealizowano. Choć często nie są one przyjemne dla oka, np. pokazuje się jelita lub pokrojone, krwiste ryby, potęgują wymowność filmu. W produkcji znajduje się wiele przerywników, które spowalniają akcję i oddają "gęstość" atmosfery. 

Film mówi także o tęsknocie za tymi, którzy zginęli w rwandyjskiej masakrze. Pojawia się wątek uczucia, które przed laty zawiązało się między dwojgiem naukowców. Z kolei Claudine musi poradzić sobie ze stratą niemal całej rodziny. Gdy po jakimś czasie wracają z Anną do dawnego domu dziewczyny w Rwandzie, Claudine w bardzo wymownym geście zabiera obecnym mieszkańcom rzeczy, które należały do jej rodziny. Każe dziecku zdjąć koszulkę, bierze wszystko, co jej.

„Ptaki śpiewają w Kigali“ pokazują jak rodzi się nienawiść. Poważną i trudną problematykę ujęto w taki sposób, że zostaje w głowie odbiorcy na długo po obejrzeniu filmu.

Zuzanna Kuffel

Komentarze